wiosna w tym roku chyba sobie z nas zakpiła. może wyjechała na Lanzarote? :D nie, wcale mi nie jest do śmiechu. zmarzłam dzisiaj na kość czekając na autobus, wiatr duje jak oszalały, kilka stopni poniżej zera, co to ma być, się pytam??? tyle, że można zakopać się pod kocem i gorącą herbatą zapijać smutki. jedyny pożytek z tej zimowej aury.
take care.
...
sobota, 23 marca 2013
to chyba nie jest normalne, żeby o tej porze kończyć pracę? praca w pracy, praca w domu. wiadomo, nauczyciele - nieroby.
już weekendo!!! jakże miło.
...
piątek, 15 marca 2013
żeby odczarować zły czas zamawiam na necie:
nowego Stefanka Wilsona "The Raven that Refused to Sing" "Elodię" Lacrimosy
"Indestructible" Disturbed
a w łapce nowy Teraz Rock i wywiad z moim wyżej wspomnianym guru :]
w pracy staram się nie wpadać w panikę i jakoś to wszystko ogarnąć. wish me luck.
czwartek, 14 marca 2013
mam tak:
*
i jeszcze jest mi strasznie smutno.
*zapożyczone od sam.
czwartek, 7 marca 2013
spadek formy psycho nie ustępuje. wolę się zatem nie oddzywać.
może wraz z wiosną przyjdą pogodniejsze dni.