napadłam wczoraj na
Saturna, o dziwo kupuję tam ostatnio więcej płyt niż w empiku, w związku z czym zapowiada się muzyczna wyżerka w postaci:
Blackfield
Blackfield
Porcupine Tree
Lightbulb sun
czyly
Steven W. razy dwa
i
Fish raz
Marillion
Fugazi
:D
idę pławić się w dźwiękach.