kościoły, kościółki, monastyry, pozostałości starych willi, górki, zatoczki, wysepki, koty, pyszna kawa, owoce morza, pięciokilometrowe przechadzki brzegiem morza, klimatyczne małe miasteczka, oszałamiające widoki...z tym mi się kojarzy Czarnogóra...trzeba się pośpieszyć, żeby móc ją jeszcze chłonąć w jako-takiej ciszy, bo już niechybnie zaleją ją tłumy :-/ podobnie jak Chorwację.
widok z twierdzy na Kotor
zachód słońca w Kotorze
Jezioro Szkoderskie
kot z Herceg Novi ;)
Płonę z zazdrości! Ty zawsze jeździsz w takie piękne miejsca!
OdpowiedzUsuńMe toooooo!!!!!!
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuń