8 lat minęło odkąd zaczęłam pisać blogaska. 7 na gazecie, rok tutaj. jedno pozostaje niezmienne. nienawidzę końca sierpnia i powrotu do pracy. dzisiaj tylko 3 godzinki a już mam totalny młyn we łbie, panikę w oczach i poczucie, że nie ogarnę. jak zwykle. do urzygu. od 13 lat. niezmiennie. qrwa.
Powrót do krainy deszczowców...u mnie też nerwowawy. Ale, kochana, wmówmy sobie, błagam Cię, że ten 13. rok (mój też) będzie mega udany i nad wyraz szczęśliwy!!!!!
OdpowiedzUsuńmój 14. najbardziej denerwuje mnie to, że jeszcze nawet nie zaczęłam zajęć a już jest zamieszanie i mnóstwo problemów. potem siedzę w domu i myślę.
Usuńale masz rację moja Droga - keep smiling, pierś do przodu i nie damy się :D
buziaczki.
przychodzące do mnie panie ... mają podobne nastawienie - chociaż jedna mówi że to jej 19 raz i już ostatni
OdpowiedzUsuń