czwartek, 6 grudnia 2012

w wieku trzydziestu czterech lat nie wypada być tak koszmarnie naiwnym i żałosnym.
a jednak zdarza się.
ot, kolejny wypadek przy pracy.


 

River glass, cycle past, overcast
I saw it all in the blackfield
Copper sky, shadows rise, bridge of sighs
We had it all in the blackfield
Skin tracks, face facts, fade to black
In the blackfield