wtorek, 1 stycznia 2013

nie przepadam za pierwszym stycznia a to głównie dlatego, że następuje po nim drugi stycznia, kiedy to muszę iść do pracy. w związku z tym tegoroczne niepokoje zagłuszam muzyką.
na nowo powróciłam do Genesis z Philem wokalistą. i przypadkowo odkryłam Land of Confusuion Genesis wykonywany przez Disturbed.


i oryginał :)


i jeszcze Home by the Sea :)




a jak tam Wasze nastroje?