poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Czarnogóra, również pod względem kulinarnym mnie rozpieściła. ba, ja nawet dałam się rozpieścić.

mule w winie


zupa rybna


sałatka szopska


pizza (całkiem, całkiem ;)) i oryginalne menu w formie gazety


ciasto "Perast" w Peraście ;) i cappuccino (którego wypiłam tam więcej niż normalnie przez rok :D)


ech...

miłego!

2 komentarze: