niedziela, 20 kwietnia 2014

zamiast cieszyć się świętami i wolnym czasem, zaliczam bezsenność - dzień 2. niepokój niewiadomego pochodzenia nie pozwala mi spać. jakiś koszmar. jeśli tak dalej pójdzie, chyba zapiszę się na jakąś terapię, bo obawiam się o zdrowie dzidziusia.
:-(

2 komentarze:

  1. wdech, wydech, wszystko będzie dobrze.
    POWTARZAĆ DO SKUTKU!
    trzymaj się, nie daj się zwariować.
    lada dzień pewnie następna wizyta, to może lekarz uspokoi..?

    OdpowiedzUsuń