niedziela, 18 maja 2014

dzisiaj znowu miałam atak paniki i brzuch zaczął twardnieć. i wpadłam w jeszcze większą paranoję. jeśli tak dalej pójdzie będę musiała zadzwonić do ginka. i chyba zapiszę się na jakąś psychoterapię.
a poza tym wszyscy zdrowi.
miłego.