poniedziałek, 7 stycznia 2013

ostatnio mam fazę na Disturbed do tego stopnia, że zamawiam na merlinie od razu 3 płytki a miałbym ochotę na 5. clipy mają dosyć drastyczne, więc ostrzegam jakby co. a! i chciałabym jeszcze nadmienić, że członkowie nie wszystkich zespołów metalowych to sataniści. niektórzy nie wiedzą, że są różne odmiany metalu. moja mama na przykład nie wie ;P
miłego.
ps. poza tym, mam od huku roboty związanej z zakończeniem semestru. help!

6 komentarzy:

  1. w ostatniej szkole pracowalam z fizykiem, ktory gral w kapeli metalowej i zarzucal czupryna na koncertach;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest świetne!
    że ja tego nie znam???
    no, nie znałam, bo już znam:)
    właśnie leci sobie u mnie, chyba ściągnę sobie płytę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie?! Odlatuję ostatnio przy nich ;)a już najbardziej przy: The animal, Hell, Inside the fire i Land of confusion (przeróbka Genesis).
      :D

      Usuń
    2. dzieci mnie uciszyły:(
      ale jutro, jutro zaszaleję:D

      Usuń