sobota, 2 lutego 2013

czas się ogarnąć i wziąć do kupy - psychicznie oczywiście bo w pracy jestem na pełnych obrotach. w dodatku kontrola ma być i wszyscy latają jak z piórem. ciekawe ile jeszcze wytrzymam, zważywszy na to, że wyrabiam normę ponad normę i nie wiem czy mój organizm długo tak jeszcze pociągnie.
za oknem, ptaszki ćwierkają, odwilż, czyly wiosna, panie sierżancie!
miłego.
.....

przyszedł mi niedawno zamówiony na m. Disturbed :D




4 komentarze:

  1. Ćwierkają ile wlezie, a moje papużki to już nawet uprawiają dziki seks na półeczce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie po kontroli kumpela na pogotowie zawiozła, bo się ciepłam pod tablicą. A potem to już tylko coraz gorzej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my mamy po feriach. wszyscy świrują a mnie chyba bierze właśnie jakieś choróbsko. nawet nie mogę iść na L4, bo tyle spraw na mnie jeszcze czeka - projekty edukacyjne i inne...masakra.

      Usuń