piątek, 20 grudnia 2013

gdyby przyszło mi sprawdzić jeszcze JEDEN test w tym tygodniu oszalałbym. końcówka roku i ogólne zmęczenie dały się we znaki.
teraz już tylko przygotowania świąteczne - ubieranie choinki (w tym roku stawiam na żywą ;)), pieczenie, gotowanie :) w końcu się odmóżdżę, bo bardzo tego potrzebuję - nie myśleć.
a! i przyszła mi koszulka stefka wilsona, zza wielkiej wody :P
trzymajcie się ciepło :D

2 komentarze:

  1. Ja w tym roku mam zero choinki. To pierwsze takie święta w życiu...ale cóż...ono się toczy, z choinką czy bez.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń